Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Sylwia Peretti dwa lata temu wzięła ślub, teraz przeżywa najtrudniejsze dni. Do ołtarza prowadził ją ukochany syn
Katarzyna Derda
Katarzyna Derda 31.07.2023 17:39

Sylwia Peretti dwa lata temu wzięła ślub, teraz przeżywa najtrudniejsze dni. Do ołtarza prowadził ją ukochany syn

Sylwia Peretti
Sylwia Peretti przeżywa największy smutek, fot. Goniec.pl, instagram.com/sylwia_peretti

Sylwia Peretti przeżywa właśnie bardzo gorzki okres. Gdyby nie śmierć jej syna, obchodziłaby właśnie najpiękniejszą rocznicę w swoim życiu, w której zresztą towarzyszył jej Patryk. Niestety, tragiczny wypadek zaprzepaścił wszelką radość. Poniżej wszystkie szczegóły i zdjęcia z uroczystości, która teraz skażona jest smutkiem.

 

Sylwia Peretti dwa lata temu przeżyła najpiękniejszy moment w życiu. Co dzieje się teraz?

Sylwia Peretti w przeszłości miała kilka związków, które nie przetrwały próby czasu. Wreszcie odnalazła szczęście u boku Łukasza Porzuczka. Biznesmen oświadczał się jej pięć razy, zanim zgodziła się go poślubić, po siedmiu latach związku. Uroczystość odbyła się dwa lata temu, 30 lipca 2021 roku. Wtedy kobieta nie posiadała się ze szczęścia, a filmy i zdjęcia na Instagramie pokazują, jak radosne były to chwile.

Jeżeli byś zapytał, czy chciałabym coś w tobie zmienić, odpowiedź brzmi: nie. Nie dlatego że jesteś idealny, ale dlatego, że uważam, że jesteś wyjątkowo idealny dla mnie. Widzę twoje wady, tak jak ty widzisz moje. Absurdem byłoby udawać, że jesteśmy perfekcyjni! Doświadczamy siebie cały czas, uczymy się siebie. Dbaj o siebie, o mnie, o nasze uczucia, ale nigdy się nie zmieniaj. Jesteś moim dopełnieniem – pisała w 2021 roku Sylwia.

W uroczystości celebrytce towarzyszył oczywiście jej syn Patryk. Prowadził matkę do ołtarza w tym ważnym dniu. Jak teraz może wspominać ten okres Królowa Życia?

Polscy tiktokerzy potwierdzili plotki i ogłosili rozstanie. Fani wciąż nie dowierzają. Jest stanowcza reakcja!

Ślub Sylwii Peretti był magiczny. Jakie emocje wywołują teraz TE zdjęcia?

Ślub Sylwii Peretti i Łukasza Porzuczka był bajkowy. Celebrytka wyglądała zjawiskowo w białej sukni, a eleganckie, kwiatowe dekoracje, wystawna sala dla gości i urokliwy, zielony ogród rozświetlony wieczorem światełkami musiał na żywo wyglądać jak kraina baśni.

Życzę sobie, żebyś już zawsze tak na mnie patrzył, oraz życzę nam – abyśmy zawsze patrzyli w tym samym kierunku Pierwszy rok po ślubie za nami, ale to nie czas na podsumowania, bo chciałabym tych lat przeżyć z Tobą więcej. Choć jesteśmy z tych, co im pod wiatr, pod włos, a dni przed nami sami oświetlamy, to wiem jedno na pewno. Dla miłości nie jest ważne, aby ludzie do siebie pasowali, ale by byli razem szczęśliwi – napisała w 2022 roku Peretti.

Rok temu, w rocznicę wydarzenia, Sylwia opublikowała w mediach społecznościowych wiele pamiątkowych zdjęć i filmików, by uczcić wraz z fanami i jeszcze raz przeżyć te niezwykłe chwile. Niestety, w tym roku na jej Instagramie panuje martwa cisza. Można się tylko domyślać, że radosne wspomnienia są ostatnim, na co ma teraz ochotę.

Jak Sylwia Peretti mówiła o synu? Te słowa wywołują dziś łzy

Rok temu Sylwia z okazji 23. urodzin Patryka, które wypadały 12 maja, opublikowała na Instagramie poruszający wpis. Zamieściła w nim zdjęcie ze swojego ślubu, na którym widzimy, jak przejęty syn prowadzi matkę do ołtarza.

12.05.99 o godz. 7.25, o wadze 2.8kg, przyszedł na świat mój ziomuś. Fajny z niego człowiek. Spełniaj marzenia, nie bój się życia synek, wszystko w Twoich rękach. Lata przemijają, ja teraz obserwuje swojego syna jako mężczyznę i czuję niewiarygodną dumę, że jest opiekuńczym, dobrym człowiekiem, że jest moim synem – napisała wtedy.

Równie wiele emocji budzi wpis celebrytki z okazji Dnia Dziecka. 1 czerwca 2022 roku opublikowała wspólne zdjęcia z Patrykiem.

Starałam się wychować Cię na swoich błędach. Najważniejsze, żebyś moich nie popełniał. Jesteśmy przyjaciółmi, to mój największy sukces. W każdej potrzebie możesz na mnie polegać. Nigdy w życiu, nie pozwolę ci zejść na złą drogę, bądź pewien. Kocham Cię – zapewniała wtedy.