"Tego się nie da opisać". Kolejny dramat matki Anny Przybylskiej. Najpierw straciła pieniądze, a teraz TO
To zdecydowanie jedna z najprzykrzejszych spraw ostatnich miesięcy w polskim show-biznesie. Krystyna Przybylska, czyli mama nieodżałowanej aktorki Anny Przybylskiej, opowiedziała właśnie o swoich nawarstwiających się problemach. Sytuacja jest bardzo niepokojąca.
Mama Anny Przybylskiej oszukana
Krystyna Przybylska wiele w życiu przeszła. Przedwczesna śmierć męża, a później także ciężka choroba i strata ukochanej córki, która zmarła w wieku zaledwie 35 lat, na zawsze odcisnęły na niej bolesne piętno.
Jednak nawet tak wielkie osobiste tragedie nie zmieniły jej pozytywnego nastawienia do życia i serdecznego podejścia do ludzi. Za swoją dobroć niestety zapłaciła ogromną cenę.
Jesienią ubiegłego roku mediami wstrząsnęła wiadomość wielkim dramacie mamy Anny Przybylskiej, która została oszukana na astronomiczną kwotę.
Kolejny dramat u matki Anny Przybylskiej. "Jestem na skraju wytrzymałości". W sądzie rozgrywa się koszmar Krystyna Przybylska mierzy się z chorobą. Matka Ani po śmierci córki trafiła pod opiekę lekarzyKrystyna Przybylska walczy o pieniądze w sądzie
W rozmowie z dziennikarkami serwisu Shownews.pl babcia Oliwii Bieniuk wyjawiła, że pożyczyła oszczędności swojego życia mamie swojego byłego asystenta. Pieniądze miały jej zostać zwrócone po 3 miesiącach. Niestety do tej pory ich nie odzyskała, a mowa o aż 859 600 złotych.
Przybylska skierowała sprawę na drogę sądową. Na razie jednak nie zostały poczynione żadne postępy, o czym seniorka opowiedziała podczas wizyty w “Dzień Dobry TVN”.
Sprawa jest założona od 2022 roku. Wpłaciłam już na sąd i prokuraturę 52 tysiące złotych. To jest straszna suma - powiedziała.
Mama Anny Przybylskiej o problemach ze zdrowiem
Co ciekawe, okazało się, że poszkodowanych przez kobietę, która oszukała Krystynę Przybylską, jest znacznie więcej. W sumie kobieta wyłudziła od różnych osób ponad 4 miliony złotych.
Tak jak mówi mi mój adwokat, ja nie otworzyłam puszki Pandory. Ja otworzyłam beczkę Pandory. Jest tyle osób, jest tyle dramatów ludzkich, że tego się nie da opisać - stwierdziła mama zmarłej aktorki.
Nie to jest jednak najgorsze. W trakcie rozmowy z Ewą Drzyzgą i Krzysztofem Skórzyńskim mama gwiazdy przyznała, że stres związany ze sprawą oszustwa mocno odbił się na jej zdrowiu.
Zaczął się rok 2024. Nie mam sprawy, nie mam pieniędzy, ale najgorsze jest to, że nie mam zdrowia, bo przypłaciłam to bardzo - wyznała ze smutkiem.
Miejmy nadzieję, że smutna historia Krystyny Przybylskiej będzie przestrogą dla innych starszych osób.