Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle polityka quizy
Swiatgwiazd.pl > Telewizja > To on będzie dubbingował osła w "Shreku 5". Następca Jerzego Stuhra wybrany
Łukasz Jasiuk
Łukasz Jasiuk 10.04.2025 17:43

To on będzie dubbingował osła w "Shreku 5". Następca Jerzego Stuhra wybrany

Suhr Shrek
fot. EastNews/KAPIF

Kto użyczy głosu osłowi ze “Shreka”? Po śmierci Jerzego Stuhra producenci kinowego hitu, którego premiera w 2026 roku podjęli decyzję. Padło na niego.

Śmierć Jerzego Stuhra vs. nowy "Shrek"

Od dłuższego czasu toczyły się spekulacje na temat tego, kto zastąpi zmarłego Jerzego Stuhra w roli ukochanego Osła w nadchodzącej odsłonie kultowej serii filmowej "Shrek". Po wielu rozważaniach wybór ostatecznie padł na Macieja Stuhra, syna zmarłego aktora, który podejmie się zadania podłożenia głosu pod postać Osła, a jego występ zostanie wsparty nowoczesną technologią sztucznej inteligencji.

9 lipca 2024 roku świat obiegła smutna wiadomość o śmierci Jerzego Stuhra, co wstrząsnęło zarówno jego rodziną, jak i ogromną liczbą fanów. Zaledwie kilka dni po tej tragicznej stracie, w internecie pojawiły się pierwsze spekulacje na temat przyszłości postaci Osła w nowej części "Shreka". Fani, przyzwyczajeni do niezapomnianego głosu Stuhra, nie potrafili sobie wyobrazić, że ktokolwiek mógłby go zastąpić, a jednocześnie było jasne, że twórcy filmu muszą podjąć decyzję o obsadzeniu tej roli. 

Wśród potencjalnych kandydatów rozważano różne osoby, w tym znanego aktora Jarosława Boberka, którego zakres możliwości aktorskich mógłby w pełni sprostać temu wyzwaniu. Ostatecznie decyzja padła na kogoś innego.

Awantura po zwiastunie Shreka 5. Ledwo trafił do sieci, a fani już nawołują do bojkotu. Wszystko przez jeden szczegół Wieści o śmierci nadeszły w nocy. Fani "Shreka" są zdruzgotani. "Moje dzieciństwo"

Kto głosem osła w nowym "Shreku"?

Niedawno Studio DreamWorks ogłosiło datę premiery piątej części "Shreka" (23 grudnia 2026). Zwiastun filmu, który trafił do sieci, wzbudził liczne kontrowersje, zarówno pod względem fabuły, jak i wyglądu niektórych postaci. W Polsce dyskusje na temat obsady Osła rozgorzały na nowo. Niektórzy internauci sugerowali, że Maciej Stuhr byłby doskonałym kandydatem do tej roli, a sam aktor w wywiadach przyznał, że podjąłby się tego wyzwania, uznając, że byłoby to interesujące i zasadne rozwiązanie. 

W jednym z wywiadów publicznie zaproponował producentom, aby rozważyli jego kandydaturę, jednocześnie wskazując, że mogłoby to być także wyjście naprzeciw oczekiwaniom fanów, którzy chcieliby zachować spójność w brzmieniu głosu Osła. Nie zabrakło jednak głosów, które sugerowały, że zamiast nowego głosu, lepiej byłoby wykorzystać sztuczną inteligencję do stworzenia dźwięku na wzór głosu Jerzego Stuhra, aby jeszcze bardziej oddać hołd zmarłemu aktorowi. 

Twórcy dubbingu podjęli ostatecznie decyzję, która połączyła te dwa pomysły – Maciej Stuhr zostanie obsadzony w roli Osła, a jego występ będzie wspomagany przez technologie sztucznej inteligencji, które mają na celu jak najwierniejsze odwzorowanie charakterystyki głosu jego ojca.

Maciej Stuhr o przejęciu roli po ojcu

Maciej Stuhr, w rozmowie z portalem Gazeta.pl, komentował te spekulacje i swoją rolę w nadchodzącym filmie:

Przyglądałem się temu wszystkiemu z zaciekawieniem i pomyślałem sobie: 'Nie to żebym śmiał sugerować producentom cokolwiek, ale być może dałoby się połączyć te dwa pomysły?'. Gdyby była taka wola, mógłbym się zmierzyć z tą rolą, a dzisiejsze sztuczki techniczne być może mogłyby ten głos troszeczkę upodobnić w stronę pamięci o Jerzym Stuhrze. Może to by było jakieś rozwiązanie.

Jak donosi serwis Pudelek.pl, po rozmowach z odpowiedzialnymi za polski dubbing, Maciej Stuhr zgodził się przyjąć propozycję i podjąć wyzwanie, co oznacza, że w nowym "Shreku" usłyszymy jego głos jako Osła. Jak sam aktor sugerował, przy jego występie będzie wykorzystana sztuczna inteligencja, która wspomoże w odtworzeniu charakterystycznego brzmienia głosu Jerzego Stuhra. Informator portalu dodał:

Decyzja zapadła stosunkowo niedawno. Zdecydowano, że Maciej Stuhr będzie wspomagany przez sztuczną inteligencję, aby widzowie jak najmniej odczuli brak Jerzego Stuhra. Na razie szczegóły wykorzystania tej technologii są owiane tajemnicą.

Maciej Stuhr nie zaprzeczył tym doniesieniom, jednak podkreślił, że obowiązuje go zakaz udzielania dalszych szczegółowych informacji na temat swojego udziału w projekcie. Twórcy i aktorzy pozostają wciąż w strefie tajemnicy, czekając na datę premiery, kiedy to fani będą mogli przekonać się, jak ta innowacyjna współpraca technologii i talentu artystycznego wpłynie na ostateczny efekt w kinach.

Jerzy Stuhr, Maciej Stuhr, jak pożegnał ojca, nowy wpis, jakie ojciec i syn mieli relacje
Jerzy Stuhr i Maciej Stuhr