Zobaczyli zdjęcia Nawrockiego z synem na meczu. W komentarzach wielkie poruszenie

Mecz Polska-Holandia

W piątek 14 listopada 2025 roku na Stadionie Narodowym rozegrał się mecz eliminacji Mistrzostw Świata między Polską a Holandią. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, co dla Polski oznaczało zachowanie nadziei, ale też sporą dawkę frustracji.

Bramkę dla Polaków zdobył Jakub Kamiński tuż przed przerwą: w 43. minucie wykorzystał podanie od Roberta Lewandowskiego i precyzyjnie strzelił przy słupku. Piękna akcja, szybki kontratak, moment magii. Holendrzy jednak nie zamierzali odpuścić.

Już na początku drugiej połowy, w 47. minucie, padł gol wyrównujący - zdobył go Memphis Depay, który dopadł do dośrodkowania Gakpo. To był moment, w którym tempo meczu wzrosło, a fani obu drużyn zadrżeli, bo choć wynik się ustabilizował, to emocji nie brakowało.

Spotkanie nie obyło się bez incydentów. Na boisko rzucono race, co wymusiło kilkuminutową przerwę w meczu.

Tego wieczoru Karol Nawrocki był obecny na stadionie razem ze swoim synem. Razem dzielili chwile wzruszeń i czerpali radość z kibicowania, co nie uszło uwadze kibiców.

Karol Nawrocki: prezydent-kibic

Karol Nawrocki na co dzień kojarzy się raczej z pracą urzędową, która wiąże się ze sprawowaną przez niego funkcją prezydenta. Prywatnie jednak jest on zapalonym kibicem piłki nożnej. 

Nie mogło być więc inaczej: w piątkowy wieczór Karol Nawrocki, jako prezydent i kibic, pojawił się na PGE Narodowym, by tam kibicować polskiej reprezentacji piłki nożnej. Obecność polityka na trybunach, choć zapowiedziana z wyprzedzeniem, wywołała spore poruszenie. Nawrockiemu towarzyszyli syn Antoni oraz prezes PZPN (którego prezydent był gościem) - Cezary Kulesza.  

Kibice bacznie przyglądali się obecnej na meczu głowie państwa oraz jej towarzyszom. Do sieci trafiły liczne nagrania i zdjęcia z udziałem prezydenta, a obecni na trybunach Polacy głośno skandowali jego nazwisko, co stało się głośnym tematem dla mediów. To jeszcze nie koniec głośnych momentów minionego meczu: ogromne emocje wzbudził również incydent z racami, przez który konieczne było przerwanie rozgrywki na kilka minut. 

Już po zakończeniu piątkowego meczu Polska-Holandia Karol Nawrocki w kilku słowach skomentował spotkanie. 

Polacy, dziękujemy za ten mecz i emocje! - napisał w krótkim komunikacie zamieszczonym na platformie X (dawniej Twitter). 

Wystarczyło siedem słów, by w sieci zapanowało prawdziwe poruszenie. To jednak nie koniec: zdjęcie prezydenta z nastoletnim synem wywołało jeszcze więcej emocji. 

Karol Nawrocki na meczu Polska-Holandia z nastoletnim synem

Wśród ogólnej wrzawy na trybunach pojawiło się wiele ważnych osobistości, ale szczególną uwagę przyciągał właśnie on: prezydent Karol Nawrocki. Głowa państwa przybyła na spotkanie w formalnym stroju - polityk miał na sobie elegancki garnitur. Nie zabrakło jednak kibicowskiego szalika. 

Zdjęcia i nagrania przedstawiające prezydenta szybko obiegły sieć. Karol Nawrocki zasiadał na trybunach wraz z synem, kilkunastoletnim Antonim, który pojawił się wcześniej z tatą m.in. na Marszu Niepodległości. 

Dzisiaj jest mecz Polska-Holandia, na który jadę, czyli prosto z Mińska (Mazowieckiego). Prezydent musi być wszędzie tam, gdzie dzieją się rzeczy ważne, a sport też jest ważny - mówił Nawrocki jeszcze przed rozgrywką, podczas spotkania z okazji 100 dni prezydentury.

W mediach społecznościowych pojawiły się urocze kadry z głową państwa i Antonim Nawrockim w roli głównej. Możemy zobaczyć na nich syna Marty i Karola Nawrockich w serdecznym uścisku z ojcem, a także radość malującą się na twarzach panów, choć te widoczne były pod pewnym kątem. 

Pod uroczymi zdjęciami zapanowało prawdziwe poruszenie.

Słodziaki !!,

Super,

PIĘKNIE, 

Kocham was,

Jesteście wspaniali! Super tata i super syn - zachwycali się internauci.

Jak wam się podobają rodzinne zdjęcia Nawrockiego z synem?