Edyta Górniak zaczęła płakać podczas wywiadu. "Odwrócili się wszyscy". Nikt nie miał pojęcia przez co przeszła
Edyta Górniak udzieliła wywiadu Światu Gwiazd. Gdy padło pytanie o syna, łzy odebrały jej głos. Artystka zdobyła się na bardzo poruszające wyznanie.
Edyta Górniak zwycięsko przez samotne macierzyństwo
Edyta Górniak przez lata skutecznie łączyła obowiązki zawodowe jednej z najbardziej cenionych polskich piosenkarek z samotnym wychowywaniem dziecka, owocu dawnej miłości artystki i jej ówczesnego męża Dariusza Krupy.
Allan jest dziś 19-letnim rezolutnym mężczyzną, który odważnie kieruje ścieżką swojej kariery w rodzimym show-biznesie. Każdy rodzic wychowujący dziecko w pojedynkę wie jednak dobrze, z jak ogromnym wysiłkiem i zaangażowaniem się to łączy. Nie inaczej było w przypadku wokalistki, która w rozmowie ze Światem Gwiazd wróciła wspomnieniami do pięknego, ale niełatwego okresu dorastania jej syna.
Allan Krupa ma nową dziewczynę. Jest śliczna i piekielnie bogata. To córka milionera! Edyta Górniak w trakcie występu nagle usunęła się w cień. Wtedy do akcji wkroczyła ONAEdyta Górniak ze wzruszeniem o wychowywaniu Allana
Edyta Górniak nie kryła łez, gdy przyszło do tematu wychowywania syna. Artystka podkreślała, że starała się chronić go przed ciemnymi barwami życia “na świeczniku”, z jakimi sama musiała się mierzyć. Nie chciała, by jej ukochane dziecko stało się tematem plotek i ludzkiej ciekawości. O wszystkim opowiedziała naszej reporterce, Monice Maszkiewicz:
To jest ogrom pracy. Wie o tym każda matka, każdy rodzic. Szczególnie, kiedy się rozpada rodzina, kiedy tyle rzeczy jest upublicznionych przed którymi starałam się go chronić. To był tak ogromny wysiłek psychologiczny, energetyczny – wyjaśniała w rozmowie ze Światem Gwiazd piosenkarka.
Samotne macierzyństwo Edyty Górniak
Edyta Górniak podkreślała, że blaski i cienie macierzyństwa były jej indywidualnym doświadczeniem – nie mogła spodziewać się pomocy ze strony rodziny, nie liczyła również na specjalistów. W trakcie dzielenia się intymną historią, w jej oczach pojawiły się łzy, które odebrały na chwilę mowę:
Robiłam to bez wsparcia kogokolwiek – bez psychologów, bez babci, bez mamy, bez cioć, kiedy zawsze w tych momentach potrzebni są ci ludzie. Ja naprawdę nie miałam nikogo. Odwrócili się wtedy wszyscy, ja tylko zdałam się po prostu na intuicję matki – orzekła wokalistka, która dziś z dumą patrzy na to, jak dojrzałym i pełnym zapału mężczyzną jest wychowany przez nią Allan.
Tutaj możecie wysłuchać całej rozmowy z Edytą dla Świata Gwiazd:
