Koszmarnie smutne tło wypadku Patryka Peretti
Co wiadomo o wypadku Patryka Peretti po roku od zdarzenia? Mamy aktualne zdjęcia miejsca, w którym do niego doszło. Co jeszcze wiadomo o okolicznościach tej tragedii?
Wypadek Patryka Peretti: co wiadomo rok po zdarzeniu?
Patryk Peretti oraz trzej pasażerowie żółtego Renault Megane R.S. zginęli w nocy z 14 na 15 lipca 2023 roku. Samochód syna Sylwii Peretti rozbił się na murze przy moście Dębnickim w Krakowie. Śledztwo wykazało, że kierowcą pojazdu był właśnie Patryk. Mężczyzna jechał z prędkością znacznie przekraczającą dozwoloną w tej okolicy. Stracił panowanie nad autem i dachował, ostatecznie rozbijając się na murze tuż przed bulwarami wiślanymi.
Prokuratura ujawniła, że Peretti miał we krwi 2,3 promila alkoholu, a w moczu 2,6 promila. Wraz z nim zginęli pasażerowie: Michał G., Marcin H. oraz Aleksander T. Co wiadomo o pozostałych ofiarach tej tragedii? Relacje między całą czwórką można nazwać “skomplikowanymi”, ale i tak będzie to eufemizm. Szczegóły poniżej.
Poruszające wyznanie Peretti o synu. Nie doczekał ważnej chwili Tak teraz wygląda grób syna Peretti. Pojawił się nowy napisKto znajdował się w samochodzie Patryka Peretti?
Po tragedii, jaka wydarzyła się na Moście Dębnickim w Krakowie, rodzice Michała G., jednego z zabitych mężczyzn, nie kryli goryczy. Udzielili tylko jednego obszernego wywiadu, dla serwisu Fakt. Państwo. G. twierdzili w nim, że Patryk Peretti był bardzo nachalny wobec ich syna. Michał nie chciał się już z nim przyjaźnić i od roku unikał Patryka, jednak ten nie dawał za wygraną.
Ostatnio syn mówił, że nie będzie z nim utrzymywał kontaktów, pomimo jego wielokrotnych przeprosin. Michał mówił nam, że nie wie, czego może się po nim spodziewać. Mówił, że Patryk ma dwie osobowości – mogliśmy przeczytać w wywiadzie.
Co dokładnie poróżniło Patryka i Michała G.?
Patryk nie potrafił radzić sobie z emocjami. Wspominał nam, że gdy Patryka coś zdenerwowało lub gdy był po alkoholu, obrażał Michała. Robił mu wyrzuty, bo coraz częściej Patrykowi nie pasowało, że Michał przyjaźnił się też z innymi kolegami – mówią rodzice Michała w Fakcie.
Michał G. feralnej nocy wysłał SMS-a do żony, że już wraca do domu. Nie wiadomo, co sprawiło, że on oraz jego kuzyn Aleksander jednak wsiedli do samochodu Patryka. Historia Olka rzuca dodatkowe, niezwykle gorzkie światło na wydarzenia z 15 lipca. Smutne szczegóły poniżej.
Nieznane okoliczności wypadku Patryka Peretti
Michał G. oraz Olek T. byli kuzynami. Historia Aleksandra jest niezwykle smutna. Miał dopiero 23 lata, a już przeżył śmierć ojca i mamy. Brata stracił jeszcze przed swoim urodzeniem.
Mieszkał sam. Teraz jego dom stoi pusty. Stracił rodziców. W ubiegłym roku zmarła mu mama na raka, wcześniej odszedł tato. Jego 16-letni brat zginął w wypadku, gdy Olka nie było na świecie. Olek miał bardzo dużo: dom, mieszkanie, pracę, jeszcze się uczył, ale był sam, nie miał nawet dziewczyny – mówili rodzice Michała w Fakcie.
Dziś już wiadomo, że Michał tamtej nocy chciał pomóc Olkowi znaleźć miłość. Aleksander umówił się z kuzynem na kręglach, a potem pojechali na krakowski Kazimierz, by 23-latek miał okazję kogoś poznać, przełamać nieśmiałość. Niestety, wszystko zakończyło się tragicznie.
Poniżej zobaczycie tegoroczne zdjęcia dokładnego miejsca wypadku, w którym Patryk oraz trzech jego pasażerów straciło życie.
Źródło: Fakt, ShowNews