Tak doszło do tragicznej śmierci gwiazdy disco-polo. 39-latek popełnił jeden błąd, który przypłacił życiem
Dzisiaj trafiła do nas smutna informacja o śmierci gwiazdy disco polo. Teraz ujawniono nowe informacje na temat tragicznego wypadku. Przerażające, co przekazała policja.
Nie żyje gwiazda disco polo
Świat disco polo, znany z pełnych energii utworów i melodii zachęcających do zabawy, został nagle pogrążony w smutku. Tragiczne wieści o śmierci młodego artysty wstrząsnęły całą branżą i jej fanami. Do dramatycznego wypadku doszło we wtorkowe popołudnie, 21 stycznia, około godziny 14:00 w miejscowości Werbkowice.
Artysta, prowadząc samochód osobowy marki Audi, zjechał na przeciwległy pas jezdni, gdzie doszło do czołowego zderzenia z wojskowym pojazdem. Niestety, kierowca Audi zginął na miejscu. W wypadku uczestniczyło również siedmiu żołnierzy, którzy na szczęście nie odnieśli poważnych obrażeń.
Na miejsce natychmiast skierowano służby ratunkowe, w tym straż pożarną, policję oraz helikopter medyczny. Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie potwierdził tragiczny finał zdarzenia, które wstrząsnęło całą społecznością związaną z disco polo.
Kierujący samochodem osobowym marki Audi 39-latek z Hrubieszowa zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z wojskowym pojazdem ciężarowym marki Star. Kierujący audi zmarł na miejscu - mówi nadkomisarz Andrzej Fijołek.
Zdjęcia zdarzenia pokazują ogromne zniszczenia Audi, które nadaje się jedynie do kasacji. Wiadomość o śmierci kierowcy pogrążyła w żałobie branżę disco polo.
Gwiazda disco polo nie żyje. Tragiczny wypadek na drodze. Nie miał żadnych szans Świat filmu w żałobie. Gwiazda Disneya nie żyje. Osierocił troje dzieciTragiczny wypadek gwiazdy disco polo. Fala kondolencji
Za kierownicą doszczętnie zniszczonego pojazdu w momencie wypadku siedział 39-letni Łukasz Obszyński, znany w świecie muzyki jako D Yogas. W trakcie swojej kariery artystycznej współpracował z grupami takimi jak Energy Girls i Lejdi M. Środowisko muzyczne jest wstrząśnięte tą tragiczną stratą i nie może pogodzić się z tym, co się stało.
Początki Łukasza Obszyńskiego z nami, pierwsze lata koncertów, niezwykłe pomysły oraz niezliczone wspólne chwile, które dzieliliśmy, pozostaną na zawsze w naszych sercach. Jego wsparcie i doświadczenie w prowadzeniu imprez były dla nas nieocenione. […] Z żalem żegnamy przyjaciela, który zostawił po sobie niezatarte ślady w naszych wspomnieniach. Do zobaczenia, drogi przyjacielu. Twoja muzyka i duch na zawsze będą z nami - przekazała grupa Energy Girls, która współpracowała ze zmarłym przez 5 lat.
W maju do sieci ma trafić teledysk grupy Lejdi M., w którym występował artysta. Klip zostanie uznany za hołd zmarłemu, który przez lata wzbogacał branżę disco polo. Tragiczna śmierć Łukasza Obszyńskiego pogrążyła fanów w rozpaczy.
Co teraz ustalono? Policja przekazała nowe informacje.
Nowe fakty ws. śmierci gwiazdora disco polo
Asp. szt. Edyta Krystkowiak w wywiadzie dla "Faktu" ujawnia, że pasażerowie drugiego pojazdu nie odnieśli poważniejszych obrażeń.
Drugie auto, które brało udział w wypadku to wojskowy samochód ciężarowy. Tam było siedem osób łącznie z kierowcą. Nikomu nic się nie stało — mówi.
Po czym dodała:
Na chwilę obecną nie możemy podać przyczyny wypadku. Myślę, że tak szybko to też nie będzie wyjaśnione. Wypadek miał miejsce we wtorek. Wiemy tylko tyle, że 39-letni kierowca, który zginął, wyprzedzał poprzedzający pojazd i zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył czołowo w samochód ciężarowy marki Star. Niestety doszło do takiego tragicznego wypadku. Policja oczywiście cały czas bada sprawę. Będziemy jeszcze przesłuchiwać świadków. To świeża sprawa, więc trudno jeszcze powiedzieć, jaka była przyczyna — dodaje.
Rzeczniczka prasowa komendy w Hrubieszowie informuje, że kierowca pojazdu wojskowego był w stanie trzeźwości.
Kierowca wojskowego samochodu był trzeźwy. Taką wiedzę już mamy. Oczywiście będzie też sprawdzane, w jakim stanie był kierowca auta osobowego marki audi — opowiada.