Zniszczenia na grobie syna Sylwii Peretti. Aż nie chce się wierzyć, że ktoś pozwolił sobie na coś takiego

Data i miejsce śmierci syna Sylwii Peretti

21 lipca odbył się pogrzeb syna Sylwii Peretti. 24-letni Patryk zginął w tragicznym wypadku samochodowym niespełna tydzień wcześniej. 16 lipca prowadził auto, które z impetem uderzyło w latarnię uliczną. Młody mężczyzna poniósł śmierć na miejscu, a wraz z nim trzech innych pasażerów.

W ostatniej drodze towarzyszyli mi rodzina, przyjaciele, dziewczyna oraz przedstawiciele świata mediów. Jeden z przyjaciół wygłosił rozrywającą serce przemowę. Wspomniał w niej o feralnym wieczorze. Był jedną z ostatnich osób, które spotkały się z Patrykiem krótko przed jego śmiercią.

Niektórzy ludzie chcą po prostu od życia czegoś więcej, niż tylko je przeżyć. Patryk właśnie taki był. Tej nocy, podczas której wydarzyła się ta tragedia, stało się coś, czego nigdy nie zrozumiemy. Jednak nie możemy tego oceniać. Czasem jest tak, że popełniasz błędy, które wielokrotnie uchodzą ci na sucho, a potem wkraczasz na prawidłową ścieżkę i jedno na niej potknięcie, kosztuje życie. Tak właśnie było w tym przypadku. Patryk kiedyś błądził, ale to właśnie dzięki rodzinie wkroczył na właściwą drogę. 

Wstrząsające odkrycie w aucie syna Peretti. Pasażerowie nie mieli szans na przeżycie Czytaj dalej Grób Patryka Peretti tydzień po pogrzebie. Tak wyglądał jeszcze wczoraj, dziś to już inne miejsce Czytaj dalej

Zniszczenia na grobie syna Sylwii Peretti

Emocje związane z tragiczną śmiercią syna Sylwii Peretti wciąż są gorące. W końcu doszło do karygodnej sytuacji – razem z Patrykiem życie stracili wszyscy pasażerowie. Zrozumiałe jest więc, że cała sytuacja wywołuje wiele skrajnych i często trudnych emocji. Już krótko po pogrzebie Patryka gniew jakichś osób wymknął się spod kontroli. 

Adam Zajkowski, menedżer Sylwii Peretti potwierdził, że grób jej syna został zniszczony. Opowiedział też, co zgotowano samej Sylwii. Ludzie nie mieli dla niej litości:

Czas powiedzieć dość tej obrzydliwej mowie nienawiści, która nigdy nie powinna mieć miejsca, szczególnie w takiej sytuacji. Mówimy tu o cierpiącej matce, która jest na skraju załamania, która straciła swoje jedyne dziecko, a ataki w sieci cały czas się nasilają. Doprowadziło to do tego, że dzień po pogrzebie Patryka jego grób został zdewastowany, a Sylwię straszono – mówił Zdrójkowski.

Smutny widok – co zniszczono na grobie Patryka Peretti?

Teraz, niespełna dwa miesiące po pogrzebie, media obiegła kolejna informacja na temat zniszczeń na grobie Patryka. Ze szczegółami przyszedł “Super Express”:

Na grobach ciągle pojawiają się świeże kwiaty i znicze. Nie inaczej jest w przypadku miejsca na cmentarzu Grębałowskim w Krakowie, gdzie spoczywa syn Sylwii Peretti. Płyta nagrobna została ozdobiona białymi wrzosami oraz zniczami. Większa liczba światełek pali się pod grobowcem. Wzrok przykuwa jednak przewrócony czarny wazon z kwiatami – czytamy na łamach internetowego wydania dziennika.

Redakcja zwraca uwagę, że wazon sprawia wrażenie specjalnie przewróconego. Nie wiadomo jednak czy i tym razem doszło do haniebnego aktu wandalizmu czy wystarczył silniejszy podmuch wiatru, który przewrócił naczynie. W końcu niedawno w Małopolsce doszło do gwałtownych zmian pogody. W tej sytuacji aż ciężko uwierzyć, by ktoś zdecydował się na taki gest…