Joanna Racewicz o nowej Pierwszej Damie. Wskazała, na kim powinna wzorować się Marta Nawrocka

Kampania prezydencka, która przeszła do historii

Tegoroczna kampania prezydencka z pewnością zostanie zapamiętana jako jedna z najbardziej dynamicznych i burzliwych w historii Polski. Charakteryzowała się wyjątkową intensywnością, obfitując w liczne kontrowersje, zażarte debaty i zaskakujące wydarzenia. Kulminacją tego politycznego maratonu była mająca miejsce 1 czerwca druga tura wyborów, która odnotowała historyczną frekwencję, osiągającą imponujące 71,63%.

Od samego początku wyścigu prezydenckiego dwoma głównymi faworytami byli Rafał Trzaskowski, reprezentujący Koalicję Obywatelską, oraz niezależny Karol Nawrocki, wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość. Ostatecznie to Nawrocki przekonał do siebie większą liczbę wyborców, triumfując i stając się prezydentem elektem.

Marta Nawrocka nową Pierwszą Damą

Kandydat wpierany przez Prawo i Sprawiedliwość zdobył 50,89% poparcia, a w poniedziałek oficjalnie ogłoszono go następcą Andrzeja Dudy. Uroczyste zaprzysiężenie nowego prezydenta zaplanowano na początek sierpnia.

Zwycięstwo w wyborach przyniosło Nawrockiemu nie tylko ogromną rozpoznawalność, ale także skierowało uwagę mediów na jego życie prywatne. Wiadomo, że od lat jest w udanym związku małżeńskim z Martą Nawrocką, która od 18 lat pełniła służbę w Krajowej Administracji Skarbowej. Wiadomo już, że kobieta zrezygnowała ze służby, by w pełni skupić się na wspieraniu męża w nowej roli. Już teraz pojawiają się spekulacje dotyczące stylu, jaki przyjmie nowa Pierwsza Dama.

Joanna Racewicz o Marcie Nawrockiej. Na kim powinna się wzorować?

Joanna Racewicz zapytana przez reporterkę “Świata Gwiazd” o rady dla nowej Pierwszej Damy, nawiązała do Jolanty Kwaśniewskiej, która do dzisiaj uważana jest za wzór.

No właśnie taka, żeby uczyła się od pani Jolanty Kwaśniewskiej, niedoścignionego wzoru i absolutnej ikony w pałacu prezydenckim. Te 10 lat prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego i towarzyszącej mu pierwszej damy to naprawdę coś z czego możemy być dumni. Ok, każdy ma wpadki, dajmy już spokój i nie wracajmy do tego, ale pani Jolanta jest wzorem niedoścignionym. Czy nowa pierwsza dama będzie chociaż próbowała się z nią zrównać? Nie wiem, ale może tego sobie wszyscy życzmy, nawet jeśli to jest mission impossible - podsumowała Racewicz.

Zwróciła również uwagę na ogromną polaryzację Polski, i mimo że Karol Nawrocki nie był kandydatem, którego wspierała Joanna Racewicz, ceniona dziennikarka poleciła wszystkim nauczyć się rozmawiać z szacunkiem. 

To już jest taki moment, że mam takie poczucie, że powinniśmy znowu nauczyć się ze sobą rozmawiać z szacunkiem, z uważnością, z takim spojrzeniem sobie w oczy, bez oceny, a na pewno bez inwektyw, bo te wszystkie słowa, które padły z obu stron zresztą i to nie tak, że ja jestem symetrystką, ale trzeba przyznać, że obydwie strony tego sporu czasami tę wajchę wyginały, aż piszczała. To już pora na oddech - skwitowała minioną kampanię wyborczą Joanna Racewicz.

Myślicie, że nowa pierwsza dama będzie czerpała inspiracje z poprzedniczek?