Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Prawda o związku Gabriela Seweryna i Rafała Grabiasa wyszła na jaw. "Byłem jak bita żona"
Anna Lipska
Anna Lipska 29.11.2023 17:24

Prawda o związku Gabriela Seweryna i Rafała Grabiasa wyszła na jaw. "Byłem jak bita żona"

Prawda o związku Grabiasa i Seweryna
Prawda o związku Grabiasa i Seweryna, fot. KAPIF

Gabriel Seweryn nie żyje. 56-letni gwiazdor “Królowych życia” zmarł nagle w głogowskim szpitalu. W sieci pożegnał go między innymi były partner Rafał Grabias. Jak tak naprawdę wyglądała relacja najsłynniejszej chyba pary gejowskiej w naszym kraju? Nie było kolorowo. 

Gabriel Seweryn nie żyje. Żegna go były partner

Wieści o śmierci Gabriela Seweryna obiegły media 28 listopada. Projektant, gwiazdor programu “Królowe życia” zmarł nagle w głogowskim szpitalu. Nie da się ukryć, że informacja zszokowała polski show-biznes. Popularny Versace z Głogowa miał zaledwie 56 lat. 

Sieć zalały pożegnania, a wśród nich krótkie od wieloletniego partnera, Rafała Grabiasa:

Żegnaj - napisał i opublikował zdjęcie dawnego ukochanego.

Co ich tak naprawdę łączyło? Seweryn wszystko wyznał w wywiadzie. 

Gabriel Seweryn nie żyje. Zmarła gwiazda "Królowych życia". Miał zaledwie 56 lat Gabriel Seweryn nie żyje. Przed śmiercią pojawiła się nadzieja. Zabrakło czasu na jej spełnienie

Gabriel Seweryn zdradził, jak wyglądał jego związek z Rafałem Grabiasem

Gabriel Seweryn i Rafał Grabias byli parą przez 18 lat. Zasłynęli dzięki udziałowi w programie “Królowe życia”, który jak się potem okazało, miał być ratunkiem dla ich umierającej miłości. 

Do programu poszedłem dla funu i fejmu, czyli z próżności (śmiech). I przede wszystkim po to, by ratować związek, który od dawna nie istniał, czego ja sam nie przyjmowałem do wiadomości. Naiwnie wierzyłem, że udział w »Królowych życia« zdziała jakiś cud. Na szczęście to wszystko już za mną – wyznał Seweryn Pomponikowi.

Ich relacja nie była tak kolorowa, jak wydawało się obserwującym ich perypetie widzom. Panowie mieli udawać przed kamerami szczęście, a Gabriel Seweryn był już związany z innym mężczyzną. Wówczas do mediów trafiły sensacyjne szczegóły relacji panów. 

W końcu projektant futer przerwał milczenie i udzielił wywiadu, w którym opowiedział o kulisach rozstania z partnerem.

To nie ja pierwszy dopuściłem się zdrady. Nie mówiąc już o tym, że w moim związku od sześciu lat nie było seksu" – wyjawił Pomponikowi.

Powiedział też, że nie on był odpowiedzialny za rozkręcanie medialnej afery wokół ich rozstania. 

Przyznaję, że ta medialna szopka była kompletnie niepotrzebna. Tyle że inicjatywa w publicznym praniu brudów nie należała do mnie. Nigdy nie zatrudniałem speców od publicity, którzy by kreowali na potrzeby portali i kolorówek plotkarskich newsy — mniej czy bardziej prawdziwe — na temat naszego pożycia — powiedział Seweryn Pomponikowi.

Całe zamieszanie określił mianem “cyrk na kółkach” i kompletnie się od tego odciął. Panowie po rozstaniu nie kontaktowali się ze sobą.

Gabriel Seweryn wyznał prawdę o związku z Rafałem Grabiasem

Gabriel Seweryn przyznał także, że tkwienie w toksycznym związku omal nie skończyło się dla niego tragicznie.

Byłem ofiarą manipulacji i przemocy psychicznej. Mówię to po raz pierwszy publicznie: potrzebowałem specjalistycznej pomocy i skończyłem u psychiatry! […] Powiem więcej: pan doktor uratował mi życie! Miesiącami za rączkę wyprowadzał mnie z toksycznego związku. Nie obyło się bez psychotropów. Byłem jak bita żona, która nie jest w stanie odejść od męża oprawcy. Takie są fakty – ujawnił w rozmowie z Pomponikiem.

Po rozstaniu w atmosferze niemałego skandalu panowie zaczęli układać swoje życie solo. Gabriel Seweryn do śmierci był związany z Kamilem Bielą.

Gabriel Seweryn i Kamil Biela, fot. KAPIF
Gabriel Seweryn i Kamil Biela, fot. KAPIF
Gabriel Seweryn i Kamil Biela, fot. KAPIF
Gabriel Seweryn i Kamil Biela, fot. KAPIF
Gabriel Seweryn i Rafał Grabias, fot. KAPIF
Gabriel Seweryn i Rafał Grabias, fot. KAPIF
Gabriel Seweryn i Rafał Grabias, fot. KAPIF
Gabriel Seweryn i Rafał Grabias, fot. KAPIF