Tragiczna katastrofa samolotu wypełnionego gwiazdami. Przez błąd pilota zginęli wszyscy
Doszło do katastrofy lotniczej z udziałem samolotu pasażerskiego, który zderzył się z wojskowym helikopterem. Na pokładzie znajdowało się 64 osób, w tym gwiazdy sportu. Akcja ratunkowa trwa. Do tej pory z wody udało się wyłowić 18 ciał.
Katastrofy lotnicze w 2024 roku. Statystyki
Samoloty są częstym środkiem transportu, który wybieramy podczas podróży między państwami. Szybsze i bezpieczniejsze od samochodów czy pociągów zapewniają pasażerom poczucie komfortu oraz spokoju. Pomimo nowoczesnych środków ostrożności nawet w przestworzach dochodzi do katastrof, a ofiary są wówczas bardzo liczne, co zwiększa dramat wydarzenia.
Zeszły rok był bardzo pechowy dla powietrznej komunikacji. Wypadki lotnicze spowodowały śmierć aż 334 osób, w tym pasażerów, członków załóg, a także osób na ziemi. Do jednego z najpoważniejszych doszło 19 maja 2024 roku w Iranie. Rozbity śmigłowiec Bell 212 miał na pokładzie prezydenta kraju, ministra spraw zagranicznych oraz gubernatora generalnego stanu Azerbejdżanu Wschodniego. Wszyscy ponieśli śmierć.
Niestety 2025 roku rozpoczyna się od kolejnej tragedii. Doszło do powietrznego zderzenia pomiędzy samolotem pasażerskim a wojskowym helikopterem. Mowa o dziesiątkach zmarłych.
Nie żyje uczestnik „The Voice”. 44-latek zginął w koszmarnych okolicznościach Wybrał się na trening i już z niego nie wrócił. Tragiczna śmierć gwiazdy polskiego sportu. Osierocił dwoje dzieciSamolot pasażerski zderzył się z wojskowym helikotpterem
W pobliżu lotniska Ronalda Reagana w Waszyngtonie w nocy ze środy na czwartek polskiego czasu doszło do tragicznego zderzenia dwóch maszyn. Samolot pasażerski American Airlines zderzył się z wojskowym śmigłowcem Black Hawk i spadł do pobliskiej rzeki Potomak.
Do akcji ratunkowej zaangażowano blisko 300 ratowników. Sytuacja nie należy do najprostszych, ponieważ z uwagi na mętność wody, nurkowanie jest bardzo utrudnione. Jak podaje CNN, z rzeki udało się już wyłowić 18 ciał, jednak ich identyfikacja, tak jak pozostałych pasażerów samolotu może być utrudniona.
Na pokładzie znajdowało się 60 podróżnych oraz czterech członków załogi. Ponadto helikopter wojskowy obsługiwało trzech żołnierzy. Do tej pory nie udało się wyciągnąć ani jednej żywej osoby.
Z najnowszych informacji wynika, że na pokładzie samolotu pasażerskiego znajdowały się gwiazdy łyżwiarstwa figurowego i ich trenerzy. Federacja wydała oświadczenie.
Katastrofa w przestworzach. Na pokładzie gwiazdy sportu
Katastrofa lotnicza wstrząsnęła środowiskiem sportowym. Amerykańska federacja US Figure Skating potwierdziła obecność zawodników i ich trenerów na pokładzie samolotu. Drużyna wracała do domu po kolejnych zawodach. W oświadczeniu przekazano kondolencje dla rodziny oraz bliskich.
U.S. Figure Skating może potwierdzić, że kilku członków naszej społeczności łyżwiarskiej było na pokładzie samolotu American Airlines Flight 5342, który zderzył się z helikopterem wczoraj wieczorem w Waszyngtonie. Sportowcy, trenerzy i członkowie rodzin wracali do domu z National Development Camp, który odbył się w związku z Mistrzostwami USA w Łyżwiarstwie Figurowym w Wichita w stanie Kansas. Jesteśmy zdruzgotani tą niewypowiedzianą tragedią i trzymamy rodziny ofiar blisko naszych serc. Będziemy nadal monitorować sytuację i podamy więcej informacji, gdy tylko będą dostępne - przekazano.
W sprawie wypadku lotniczego nadal prowadzone jest śledztwo, by określić szczegółowy powód i przebieg zderzenia dwóch maszyn. W sieci można zobaczyć nagranie z momentu katastrofy. Głos w sprawie zabrał prezydent USA, Donald Trump, który potwierdził sprawność samolotu.
Samolot był na idealnej i rutynowej linii podejścia do lotniska. Śmigłowiec leciał prosto na samolot przez dłuższy czas. NOC JEST POGODNA, światła samolotu się świeciły, dlaczego śmigłowiec nie wzniósł się ani nie opadł, ani nie skręcił? Dlaczego wieża kontroli lotów nie powiedziała śmigłowcowi, co ma robić, zamiast pytać, czy widzieli samolot? To zła sytuacja, której można było zapobiec - napisał.
Jedną ze wskazówek rozwiązania sprawy jest rozmowa wieży kontrolnej z pilotem śmigłowca, który miał zbliżać się do drugiej maszyny. Na pytanie, czy ją widzi, miał odpowiedzieć twierdząco. Chwilę później doszło do katastrofy. Akcja ratunkowa nadal trwa.
