"Na dobre i na złe", "Niania", "Prawo Agaty". Tak przez lata zmieniała się Agnieszka Dygant
Agnieszka Dygant obchodzi dziś 50. urodziny. Jej kariera aktorska rozpoczęła się dwadzieścia sześć lat temu. Trudno uwierzyć, jak wiele filmowych i serialowych wcieleń gwiazdy poznaliśmy do tej pory. Jak bardzo zmieniła się przez lata?
Cała Polska poznała ją już w 2001 roku, kiedy trafiła do obsady „Na dobre i na złe” jako Maria „Mariola” Muślinek-Korzycka. Później poznaliśmy też twarde oblicze Darii „Czarnej” Westman czy radosne i zwariowane Frani Maj. A jaka rola aktorki jest waszą ulubioną?
Agnieszka Dygant obchodzi 50. urodziny
Dygant urodziła się 27 marca 1973 roku w Piasecznie. Dziś mogliśmy zobaczyć, jaką urodziną niespodziankę przygotowały jej siostra Natalia, przyjaciółka Daria Widawska oraz ekipa „Dzień dobry TVN”. Kiedy aktorka jadła śniadanie w restauracji, do lokalu wszedł dziennikarz Piotr Wojtasik z wielkim bukietem kwiatów.
Muzycy, którzy mu towarzyszyli, wykonali utwór z czołówki serialu „Prawo Agaty”. Agnieszka grała w nim Agatę Przybysz. Na planie poznała swoją obecną drogą przyjaciółkę, Darię Wiadawską. Gwiazda była niezwykle wzruszona i cieszyła się z niespodzianki.
Rola, jaką odgrywała od 2012 do 2015 roku to tylko jedno z kultowych wcieleń. Jej debiut aktorski miał miejsce znacznie wcześniej, bo w 1997 roku. Niedługo później otrzymała pierwszą rolę filmową, w produkcji „Farba”, i serialową, w tytule „Gosia i Małgosia”.
Redakcja "Dzień Dobry TVN" wspomina zmarłego dziennikarza. "Nigdy nie zapomnimy"Agnieszka Dygant: kariera, filmy i seriale
W młodości Dygant fazę buntu przekuła w artystyczny zryw, śpiewając w punkowym zespole muzycznym Dekolt. Już jej pierwsze role teatralne przyniosły jej nagrody, a kiedy wcieliła się w Marię w „Na dobre i na złe”, a później Czarną w ponurym, kryminalnym serialu „Fala zbrodni”, uwielbiali ją wszyscy.
Rola w sitcomie „Niania”, gdzie przez lata wcielała się we Franciszkę Maj pokazała, jak ogromny talent komediowy i wszechstronny kunszt ma Dygant. Do poważej tematyki powróciła w serii „Prawo Agaty”, gdzie zagrała tytułową rolę.
Podczas tych lata kariery mogliśmy obserwować, jak zmienia się jej wygląd: początkowo czarne, proste włosy przycięte w bob urosły do ramion, a sama aktorka układała je w zgrabne koczki lub pozwalała kosmykom spływać po plecach. Kiedy grała w „Niani” regularnie oglądaliśmy ją z burzą czarnych loków. Z czasem Agnieszka rozjaśniła je do głębokiego, ciemnego brązu.
Agnieszka Dygant: 26 lat kariery
Także ostatnie dziesięciolecie przyniosło Dygant wielkie, znane tytuły. Od 2011 roku gra w cyklu filmowym „Listy do M”. W serii, która doczekała się już pięciu części, wciela się w Karinę Lisiecką. Nie byłaby jednak sobą, gdyby nie wykreowała też całkowicie odmiennych ról silnych, twardych kobiet w produkcjach kryminalnych.
Tak było zarówno w filmie „Pitbull. Nowe porządki”, jak i w „Botoksie” czy obu częściach „Kobiet Mafii”. Jest pewne, że aktorka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Mimo upływu lat wciąż wygląda kwitnąco i zachwyca figurą.
Pozwala też sobie na większe eksperymenty z wizerunkiem: na ściankach pojawia się w rozjaśnionych lub na nowo przyciemnionych włosach, w imponujących falach lub oszczędnie spiętych kosmykach. Rzadko rozstaje się za to z bujną grzywką, która odejmuje jej lat. Które wcielenie Dygant lubicie najbardziej?
Zobacz zdjęcia: