Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Tylko u nas > Maja Bohosiewicz opublikowała ważny post na Instagramie na temat pytań o ciążę. Psychoterapeutka radzi jak reagować w takich sytuacjach
Martyna Pałka
Martyna Pałka 28.06.2021 02:00

Maja Bohosiewicz opublikowała ważny post na Instagramie na temat pytań o ciążę. Psychoterapeutka radzi jak reagować w takich sytuacjach

Maja Bohosiewicz
Piotr Molecki/East News

Zamieszczony przez Maję Bohosiewicz post na Instagramie wywołał lawinę pozytywnych komentarzy. Aktorka zwróciła uwagę, że nie powinno się pytać kobiet o to, czy są w ciąży albo sugerować im, że tak wyglądają. Może być to dla nich niezwykle niekomfortowe i trudne. Zapytaliśmy psychoterapeutkę, jak kobiety powinny reagować w takich sytuacjach oraz jak tego typu pytania mogą wpłynąć na ich stan emocjonalny.

Maja Bohosiewicz wypowiedziała się na temat niekomfortowych pytań o ciążę

Aktorka zdecydowała się zabrać głos w bardzo ważnej dla kobiet sprawie. Maja Bohosiewicz postanowiła wyjaśnić, dlaczego pytania o to, czy dana kobieta spodziewa się dziecka, czy też sugerowanie, że tak wygląda, mogą sprawiać jej ból i przykrość. W opisie zdjęcia dodanego na Instagrama aktorka przedstawiła powody, dla których powinniśmy zrezygnować z pytań o ciążę. Co więcej, właścicielka marki odzieżowej Le Collet zdradziła, że niektóre z wymienionych powodów dotyczą także jej samej. 

Maja Bohosiewicz twierdzi, że jeśli kobieta zechce opowiedzieć komuś o swojej ciąży, to po prostu to zrobi i nie potrzebuje do tego pytań pomocniczych. Jeśli ktoś nie chce zdradzać szczegółów na ten temat, być może ma ku temu swoje prywatne powody i nikt inny nie powinien w nie ingerować. Mogą być to traumatyczne wspomnienia, obawa związana z początkowym stadium ciąży czy też inne indywidualne sprawy ciężarnej.

- Pomyślałam, żeby napisać o tym dlaczego pisanie do kogokolwiek, że wygląda jakby był w ciąży, jest niedobre. Niektóre z tych powodów dotyczą mnie, inne nie - ale nie ma to znaczenia. Nie powinno się tak nigdy pisać, ponieważ jeżeli trafiliśmy i koleżanka, nie koleżanka, siostra znajoma bądź też nieznajoma jest w ciąży, to pewnie nie chce nam o tym jeszcze powiedzieć. Może nie mówiła jeszcze rodzinie, przyjaciołom a tym sposobem stawiamy ją w niewygodnym momencie, w którym musi nam powiedzieć, choć nie ma ochoty lub okłamać, choć też nie ma ochoty. Może ciąża jest za młoda, może miała różne traumatyczne przeżycia wcześniej? Nikt nie powinien przymuszać nas swoimi słowami do zdradzania mu intymnych rzeczy z naszego życia – napisała w opisie zdjęcia na Instagramie Maja Bohosiewicz

Maja Bohosiewicz tłumaczy na Instagramie, dlaczego nie powinniśmy zadawać pytań o ciążę

Aktorka wspomniała także, że zapytanie kobiety o to, czy spodziewa się dziecka, w pewien sposób sugeruje, że wygląda jak ciężarna. Taka uwaga nie zawsze może mieć pozytywny odbiór. Wręcz przeciwnie, niektórym kobietom może to sprawić smutek i ból. Mimowolnie, większość z nas odebrałaby takie pytanie jako stwierdzenie tego, że przybrałyśmy na wadze. Maja Bohosiewicz przekonuje, że nasza waga i ciało, podobnie jak fakt, czy jesteśmy w ciąży, czy też nie, to sprawa intymna i indywidualna każdej kobiety, o którą nikt nie powinien pytać. To, jak wyglądamy my, nasi znajomi czy osoby medialne oraz jakie zmiany zachodzą w ludzkim wyglądzie, nie powinno być zdaniem aktorki przez nikogo komentowane. 

Co więcej, kiedy kobieta stara się o dziecko i bardzo pragnie zostać mamą, ale mimo wielu prób nie może spełnić tego marzenia, dodatkowe pytania tylko pogłębiają jej smutek. Maja Bohosiewicz apeluje do swoich obserwatorów o empatię i postawienie się w sytuacji właśnie takich kobiet, zanim zdecydują się zadać tego typu pytanie. 

- Jeżeli osoba nie jest w ciąży, zwyczajnie sugerujemy, że przytyła. Co zawsze jest w jakiś sposób nieprzyjemne. Być może zmaga się z chorobą - tym sposobem znowu przymuszany do kłamania bądź opowiadania o intymnych rzeczach ze swojego życia. Być może zwyczajnie przytyła - każdego prawo schudnąć, każdego prawo przytyć. Niczyje prawo komentować na głos. Stara zasada mówi: jak nie masz nic miłego do powiedzenia - lepiej zamilcz. Być może osoba stara się o dziecko i takie zdanie sprawi jej przykrość. Żeby to zrozumieć, wystarczy minimum empatii - nie trzeba chyba tłumaczyć. Choć nie odkryłam tutaj prochu - dziwnym sposobem ludzie dalej pozwalają sobie komentować wygląd innych osób, który może być wynikiem różnych czynników, na które ktoś ma, bądź nie ma wpływu. Co w sumie nie ma znaczenia, ale każdy ma prawo wyglądać tak, jak wygląda. Komentowanie cudzych piersi „małe; brak, sztuczne, duże; dojce”, komentowanie kształtów, sugerowanie chorób, ciąż, doszukiwanie się operacji- również jest bardzo nieuprzejme i moim zdaniem dość intymne. Dopóki ktoś nie przychodzi i mówi wam: hej, chce ci opowiedzieć moją historię, nie mamy prawa oczekiwać, że będziemy poinformowani o wszystkich rzeczach z życia innych osób - zarówno tych, które znamy osobiście jak i tych, które znamy z internetu – kontynuuje Maja Bohosiewicz w swoim poście

Zapytaliśmy psychoterapeutki o to, jak kobiety powinny reagować na tego typu pytania, czy sytuacje na ulicach, kiedy ktoś sugeruje im, że są w ciąży. O tym, czy tego typu pytania mogą mieć wpływ na stan emocjonalny danej kobiety oraz, czy sugerowanie ciąży może wpłynąć na przesadne dbanie o swój wygląd i wagę, zwłaszcza wśród młodych dziewczyn opowie nam psychoterapeutka Izabela Nesterska. 

„To dobry moment na postawienie granic i odważną konfrontację  w oparciu o własne uczucia i opinie”

Wiele osób przepuszcza daną kobietę w kolejce, myśląc, że ta jest w ciąży albo pyta, czy spodziewa się ona dziecka, bo wygląda "kwitnąco". Chcemy dobrze, ale może wyjść z tego niefortunna sytuacja. Czasami nie trafimy i taka kobieta nie dość, że w tej ciąży nie jest, to jeszcze może poczuć się nieprzyjemnie, myśląc, że sugerujemy jej, na przykład przybranie na wadze. Czy takie sytuacje mogą mieć wpływ na przesadne zwracanie uwagi na swój wygląd i swoją wagę, zwłaszcza w przypadku młodych dziewczyn?

Izabela Nesterska: W relacji z ludźmi ważna jest uważność i empatia. Zwłaszcza wobec kobiety w ciąży. O jej dobrostan i komfort powinno się dbać, zwłaszcza gdy może czuć się zmęczona lub osłabiona; w kolejce, autobusie czy tramwaju… Dobrze wychowani ustępują  jej miejsca z szacunkiem. O pierwszeństwie do odpoczynku przyszłej mamy  świadczą także proste rysunki w środkach transportu publicznego. Brawo dla sklepów ROSSMAN, gdzie kobieta w ciąży ma zagwarantowane miejsce poza kolejnością. I nawetnawet gdy okazana serdeczność wobec kobiety bierze się z tego powodu, a stan fizyczny wynika z innej przyczyny (nadmierna otyłość), to nie ma powodu do niepokoju. Nie popełnia błędu ten, kto  ustępuje  swoje miejsce przekonany, że czyni  to dla kobiety w ciąży. Czy ona może czuć się tym faktem urażona?  Może, ale wtedy  nie jest to już problem taktownego człowieka, ale czas na refleksję  dotyczącą własnego zdrowia. Bycie uważnym i empatycznych jest pracą na całe życie. W relacji z DRUGIM ogromnie  ważne. Zamiast dopytywania można swoją troskę o samopoczucie i zdrowie  koleżanki, przyjaciółki, znajomej wyrazić  w różnorodny  nawet pozawerbalny sposób. Wiemy po przeczytaniu „Małego Księcia”, że mowa może bywać „źródłem nieporozumień”. 

Czy w ogóle powinniśmy pytać kobietę o ciążę, nawet jeśli widzimy, że jest ona w jej zaawansowanym etapie, czy może raczej unikać tego typu pytań, aby przypadkiem jej nie urazić czy też nie wywoływać traumatycznych wspomnień, jak poronienia czy nieudane próby starania się o dziecko, o których możemy nie wiedzieć?

- Czym innym są natrętne pytania o ciążę kogoś, kto usilnie stara się o dziecko i z jakichś powodów nie może urodzić. Wtedy już nie ma miejsca na uważność ani empatię . Takie dopytywanie się jest przekroczeniem  granicy  intymnego życia drugiej osoby. Rani też dopytywanie się rodziny o potomka, za którym tęsknią, czasami nie tylko rodzice  młodych ludzi.

Jak reagować na takie pytania, jeśli jesteśmy we wczesnym stadium ciąży i jeszcze nie mamy ochoty dzielić się tą informacją z innymi? Okłamać rozmówcę, zmienić, temat? Jak powinny reagować kobiety postawione w takiej niekomfortowej sytuacji?

- W takich sytuacjach można asertywnie  wyrazić swoje zdanie na drażliwy temat i uciąć tym samym  dalsze dyskusje. To dobry moment na postawienie granic i odważną konfrontację  w oparciu o własne uczucia i opinie. Nie zdarzyło mi się, aby ktoś mógł urazić, mówiąc; „Jest mi bardzo przykro, gdy stale dopytujesz o wnuczka lub wnuczkę, a znasz naszą opinię na ten temat…”

Czasami dana kobieta ma za sobą traumatyczne przeżycia, na przykład poronienia czy nieudane próby zajścia w ciąże. Czy tego typu pytania, nawet zadane w dobrej wierze, mogą wpłynąć na pogorszenie stanu emocjonalnego tej osoby?

- Bardzo cierpią kobiety, u których doszło do poronienia . Przedwczesna utrata nienarodzonego dziecka może doprowadzić  do depresji. To bardzo trudny czas dla całej rodziny. Dopytywanie wtedy o ciążę, której już nie ma, jest dla wszystkich pozostających w żałobie bardzo bolesne.

Tagi: